Free delivery from 46,97 €
Save to shopping list
Create a new shopping list

Add products by adding codes

Add a CSV file
Enter the product codes that you want to add to the basket in bulk (after a comma, with a space or from a new line). Repeating the code many times will add this item as many times as it appears.
ANIMALS AS LEADERS Parrhesia LP PINK

ANIMALS AS LEADERS Parrhesia LP PINK

  • Vinyl | LP | Pink
SizePrice / szt.DiscountAvailability and ShippingBuy with pointsQuantity
uniwersalny
Discount
 Product unavailable
Product unavailable
Buy with points
Sum of selected products:
(Discount %)
0
/ 1szt.
/ 1szt.
14 days for easy returns
This product is not available in a stationary store
Safe shopping
Deferred Payments. Buy now, pay later, if you don't return it

Buy now, pay later - 4 steps

When choosing a payment method, select PayPo.PayPo - buy now, pay later
PayPo will pay your bill in the store.
On the PayPo website, verify your information and enter your social security number.
After receiving your purchase, you decide what suits you and what doesn't. You can return part or all of your order - then the amount payable to PayPo will also be reduced.
Within 30 days of purchase, you pay PayPo for your purchases at no additional cost. If you wish, you spread your payment over installments.
After purchase you will receive pts.

Na twórczość Animals As Leaders, trafiłem w trakcie poszukiwań “matematycznych” rozwiązań w muzyce w postaci połamanych rytmów. Szukałem czegoś co mnie muzycznie zadziwi i zainspiruje. Zafascynowany dźwiękami Dillinger Escape Plan, Converge i reszty, wpadłem na klip do utworu "CAFO"... Wow! Mieli w sobie naprawdę dużo z moich poszukiwawczych oczekiwań. Zabrakło co prawda wokalu, przez co początkowo odłożyłem ich na drugi plan, gdyż najzwyczajniej nie przepadam za instrumentalnym metalem. Nigdy nie rozumiałem fenomenu Vaia, Satrianiego i całej reszty gitarzystów, którzy grają sto tysięcy dźwięków na sekundę. Jednak twórczość Pana Abasi i kolegów miała w sobie to, czego nie mają Ci starzy wyjadacze, o których wspomniałem. Chodzi tu o pomysłowość. Tosin nie atakował mnie wtórnymi solówkami, które prowadzą donikąd, a bardziej wizją muzyki, której bliżej było do King Crimson niż do Vaia z 3-gryfową gitarą. Wszystko w tej twórczości jest wyważone, można powiedzieć, że wysublimowane i bardzo, ale to bardzo przemyślane! Ich podejście do tego rodzaju grania było niczym świeże powietrze wpuszczone do starego, dusznego pomieszczenia.

Czy uważam, że na chwilę obecną AAL są najlepszą instrumentalno-metalową kapelą na rynku? Cholera… chyba tak! Mówi się, że debiut ma zainteresować słuchaczy, drugie wydawnictwo umocnić pozycję, a esencję tego wszystkiego za co polubiliśmy danego wykonawcę dostaniemy na trzecim krążku. Tak też się stało w ich przypadku. Kumulacją wszystkich pomysłów tego tria znaleźliśmy na ich trzecim albumie pt. "The Joy of Motion" (który był również debiutem fenomenalnego Matta Garstki za perkusją). Tosin, Matt oraz Javier to perfekcyjna “maszyna” i ten album jest tego idealnym potwierdzeniem! Po takich kompozycjach, poprzeczka była postawiona naprawdę wysoko, dlatego też oczekiwania były olbrzymie. Osobiście byłem zawiedziony "The Madness of Many", czyli ich kolejnym albumem. Był bardzo dobry, ale nie tak dobry jak poprzedni... Brakowało mi tam "hitów" jak chociażby "Kascade", czy osadzony w progu lat 80-tych "Another Year". Miałem wrażenie, że AAL potrzebują nowego pomysłu, aby nie stać się zespołem, który będzie kopiować i powielać swoje pomysły, tak jak wspomniane wcześniej ikony gitarowego grania. Tak też się stało...

Pierwszy singiel promujący "Parrhesia", czyli "Monomyth" to absolutny majstersztyk. Klip do niego stworzony jeszcze bardziej podkreśla "wykręcenie" i psychodeliczność tego utworu oraz jednocześnie pokazuje, że twórczość tej kapeli to sztuka, a nie kaskada męczących dźwięków. "Monomyth" również został samplowany przez JPEGMAFIA w "End Credits!". Czy tak brzmiałoby AAL z wokalem? Nie wiem, ale efekt jest obłędny. Dwa kolejne również są strzałem w dziesiątkę, dlatego też niespodziewanie znów czekam na nowy album Tosina i jego kumpli, gdyż wydaje mi się, że znów wpuszczą trochę powietrza do progresywnego świata muzyki!
Szymon

Tracklista:

A1 Conflict Cartography
A2 Monomyth 
A3 Red Miso 
A4 Gestaltzerfall 

B5 Asahi 
B6 The Problem Of Other Minds 
B7 Thoughts And Prayers 
B8 Micro Aggressions 
B9 Gordian Naught

Producer code
0810016765684
Product type
VINYL RECORD
Condition
New
Artist
ANIMALS AS LEADERS
Title
Parrhesia
Label
Napalm
Format
Vinyl
LP
Album
Pink
Barcode
0810016765684
Catalogue number
0810016765684
Release date
25.03.2022
Genre
Rock
Music style
Prog Rock
Progressive Metal
Djent
Jazz-Rock
Vinyl record color
Limited edition / Coloured Vinyl
Parametr bezpieczeństwa
Parametr bezpieczeństwa
Do you need help? Do you have any questions?Ask a question and we'll respond promptly, publishing the most interesting questions and answers for others.
Ask a question
If this description is not sufficient, please send us a question to this product. We will reply as soon as possible. Data is processed in accordance with the privacy policy. By submitting data, you accept privacy policy provisions.
Write your opinion
Your opinion:
5/5
Add your own product photo:

We care about your privacy

This page uses cookie files to provide its services in accordance to Cookies Usage Policy. You can determine conditions of storing or access to cookie files in your web browser. More information on terms and conditions and privacy can also be found on Google's Privacy and Terms page.

Close
pixel