Free delivery from 47,57 €
Save to shopping list
Create a new shopping list

Add products by adding codes

Add a CSV file
Enter the product codes that you want to add to the basket in bulk (after a comma, with a space or from a new line). Repeating the code many times will add this item as many times as it appears.
METALLICA St. Anger 2LP

METALLICA St. Anger 2LP

  • Vinyl | 2LP | Album
SizePrice / szt.DiscountAvailability and ShippingBuy with pointsQuantity
uniwersalny
Discount
 Product unavailable
Product unavailable
Buy with points
Sum of selected products:
(Discount %)
0
/ 1szt.
/ 1szt.
14 days for easy returns
This product is not available in a stationary store
Safe shopping
Deferred Payments. Buy now, pay later, if you don't return it

Buy now, pay later - 4 steps

When choosing a payment method, select PayPo.PayPo - buy now, pay later
PayPo will pay your bill in the store.
On the PayPo website, verify your information and enter your social security number.
After receiving your purchase, you decide what suits you and what doesn't. You can return part or all of your order - then the amount payable to PayPo will also be reduced.
Within 30 days of purchase, you pay PayPo for your purchases at no additional cost. If you wish, you spread your payment over installments.
After purchase you will receive pts.

Pamiętam, że kiedy pojawił się news "Metallica wydaje nowy album", to świat jakby stanął w miejscu! O niczym innym nie mówiło się ani nie pisało. Nie ważne, czy były to pisma branżowe, czy rozmowy między znajomymi, temat stale był ten sam. Każdy zastanawiał się jak Meta poradzi sobie, bez swojej "duszy", czyli Jasona. Nie ulega żadnej wątpliwości, że odejście Newsted'a było wielkim ciosem wymierzonym w zespół. Pierwotnie "St. Anger" miało ukazać się właśnie z nim, ale jego odejście w 2001 roku oraz późniejszy odwyk Jamesa, doprowadziły do przesunięcia premiery wydawnictwa. Sami muzycy przyznali potem, że te wydarzenia miały istotny wpływ na brzmienie i kompozycje numerów na płycie. Między majem 2002, a kwietniem 2003 James, Kirk, Lars oraz producent Bob Rock dokończyli nagrywanie materiału sami. Rolę basisty w studiu przejął wspomniany Rock. Panowie chcieli znów stać się zespołem, więc ten album był formą ich "terapii", która miała sprawić, że znów będą całością. 5 czerwca 2003 zespół zaskoczył zarówno tych, którzy ich hejtowali, jak i tych, którzy ich kochali. Czegoś takiego nikt się nie spodziewał...

Niesiony całym szumem wokół wydawnictwa, rozbiłem skarbonkę z oszczędnościami i wraz z kumplami ze szkoły wybrałem się po nowy album do sklepu, który mieścił się obok mojego liceum. Zdecydowałem się, jako zagorzały fan Mety, na poszerzony wariant deluxe, aby móc posłuchać też wykonań live z Robertem w roli basisty. Zaraz po wejściu do domu, CD szybko trafiło do odtwarzacza. Po ponad 75 minutach na mojej twarzy rysował się grymas zaskoczenia tym, co usłyszałem. Co to ma być?! Gdzie są solówki i dlaczego te numery tyle trwają, skoro nic w nich się nie dzieje. Następnie szybko odpaliłem DVD... Z "obrazem" było inaczej. Robert w roli basisty sprawdził się doskonale, a wykonanie live numerów z płyty brzmiało znacznie lepiej. Walczyłem z "Anger" jeszcze kilka razy tego dnia i takie numery, jak „The Unnamed Feeling” czy "Shoot Me Again” bardzo mi przypadły do gustu. Powoli zacząłem dostrzegać w tej muzyce wspomnianą wyżej "terapię" oraz to, że tak ciężko Metallica nie brzmiała od lat. Moją radość próbowali gasić starsi koledzy, którzy twierdzili, że ten album jest gniotem i nie może mi się podobać, a jak chce posłuchać dobrego "treszu" to tylko stara Meta, Slayer albo stara Sepultura. No ok...

Dziś jednak mamy rok 2023, moje gusta się zmieniły i na muzykę patrzę inaczej, znacznie szerzej niż kiedy miałem lat 15. Co więc dziś myślę o "St. Anger"? Uważam, że na tej płycie znajdziemy ciężar, agresję czy surowość, której Panowie nie potrafią dziś "ukręcić". Ciekawostką jest również fakt, że w trakcie pierwszej sesji do "St. Anger" powstały numery i pomysły, które nigdy nie zostały wykorzystane, ale jak wspominali sami muzycy, z czasem to się zmieni. Zapowiedź tego widać na przykładzie "If Darkness Had a Son", czyli ich ostatniego singla. Tak, czy inaczej album z czasem został bardziej doceniony, niż w dniu jego premiery. Część fanów na koncertach wręcz domaga się tego materiału, który o dziwo broni się doskonale! Normalne brzmienie perki, plus mini solówki Kirka, nadają tym numerom zupełnie innego wymiaru. Wydaje mi się, że Hammett bez potrzeby odpuścił ten temat 20 lat temu, w czasie, kiedy toczone były batalie na temat brzmienia płyty.

Reasumując... Moim zdaniem jest to najlepszy album "Mety 3.0" i tyle. Nie liczę na powrót do brzmienia "Master Of Puppets", gdyż jest to raczej niemożliwe. Wydaje mi się, że muzykom Mety w tym momencie większą frajdę sprawia granie ballad, czego potwierdzeniem mogą być ich akustyczne sety, gdzie brzmią fenomenalnie, niż udawanie thrash metalowej ekipy. Uwielbiam tych "dziadków" i mam do nich wielki sentyment! Tak jak kiedyś czekałem na "St. Anger", dziś czekam na "72 Seasons".

Tracklista:

A1 Frantic 
A2 St. Anger 
A3 Some Kind Of Monster

B1 Dirty Window 
B2 Invisible Kid 
B3 My World 

C1 Shoot Me Again 
C2 Sweet Amber 
C3 The Unnamed Feeling 

D1 Purify 
D2 All Within My Hands

Symbol
9865336
Producer code
0602498653364
Artist
METALLICA
Title
St. Anger
Format
Vinyl
LP
Album
Label
Vertigo
Release date
2003
Barcode
602498653364
Catalogue number
9865336
Genre
Rock
Music style
Heavy Metal
Avangarde
Thrash Metal
Nu-metal
Groove metal
Condition
New
Product type
VINYL RECORD
Do you need help? Do you have any questions?Ask a question and we'll respond promptly, publishing the most interesting questions and answers for others.
Ask a question
If this description is not sufficient, please send us a question to this product. We will reply as soon as possible. Data is processed in accordance with the privacy policy. By submitting data, you accept privacy policy provisions.
Write your opinion
Your opinion:
5/5
Add your own product photo:

We use cookies for the proper operation of the site, to offer social features, analyze traffic and conduct marketing activities - both by us and our Trusted Partners. Cookies are also used to personalize ads. See privacy policy for more information. By accepting this message, you consent to their storage on your computer. You can specify the conditions for storing or accessing them by clicking on the "Configure Consents" tab. You can withdraw your consent at any time by deleting cookies from your browser from the respective end device. More information on terms and conditions and privacy can also be found on Google's Privacy and Terms page.

Close
pixelpixelpixelpixelpixel