Free delivery from 46,78 €
Save to shopping list
Create a new shopping list

Add products by adding codes

Add a CSV file
Enter the product codes that you want to add to the basket in bulk (after a comma, with a space or from a new line). Repeating the code many times will add this item as many times as it appears.
NICK CAVE & THE BAD SEEDS Wild God LP

NICK CAVE & THE BAD SEEDS Wild God LP

  • Vinyl, LP, Album
SizePrice / szt.DiscountAvailability and ShippingBuy with pointsQuantity
uniwersalny
Discount
 Product unavailable
Product unavailable
Buy with points
Sum of selected products:
(Discount %)
0
/ 1szt.
/ 1szt.
14 days for easy returns
Safe shopping
Deferred Payments. Buy now, pay in 30 days, if you don't return it

Buy now, pay later - 4 steps

When choosing a payment method, select PayPo.PayPo - buy now, pay later
PayPo will pay your bill in the store.
On the PayPo website, verify your information and enter your social security number.
After receiving your purchase, you decide what suits you and what doesn't. You can return part or all of your order - then the amount payable to PayPo will also be reduced.
Within 30 days of purchase, you pay PayPo for your purchases at no additional cost. If you wish, you spread your payment over installments.
After purchase you will receive pts.

Przed nami kolejna odsłona Nicka i jego The Bad Seeds. Na początku jednak trzeba spojrzeć prawdzie w oczy. Album ten będzie uznany za dzieło wybitne, ponieważ to Cave. Wypracował on sobie taki fanbase i tak wychował recenzentów, że innej opcji nie ma. Cave jest postacią absolutnie kultową, a każde jego słowo jest analizowane pod kątem literackiej nagrody Nobla. Szanuję jego twórczość, uwielbiam jego płyty, ale też uważam, że jest artystą bardzo przecenianym.

Jeśli chce się powiedzieć, że nagrał słaby numer czy album, lepiej to przemilczeć. Każde złe słowo, albo nawet konstruktywna krytyka jest traktowana jako atak, więc... Sam przeszedłem przez to przy jego albumie „Ghosteen”, który miałem czelność nazwać nudnym. Okrzyknięto mnie ignorantem, który nie zna się na prawdziwej sztuce, którą Cave tworzy od lat. Plus prawdziwa siła Nicka to koncerty, a nie widziałem go na żywo, więc tym bardziej mam milczeć.

Najśmieszniejsze jest to, że kiedy w gronie znajomych, gdzie mam dużo fanatyków Nicka, zestawiałem ten album z „Carnage” nagranym wspólnie z Warrenem, to też było źle. No jak mogę tak mówić, że ten album jest lepszy, niż ten nagrany z całym składem The Bad Seeds. Cave pomimo swojej mrocznej, alternatywnej otoczki jest częścią mainstreamu i artystą komercyjnym, a nie wieszczem, który żyje w mrocznej grocie. Trochę bawią mnie komentarze pod klapkami z napisem „Bad Seed”, że co to ma być, że jak można sprzedawać takie coś pod szyldem Nicka! Prawda jest taka, że faktycznie Cave jest artystą wielkim, ale nadal jest trybikiem w maszynie show biznesu i nie wszystko co robi jest doskonałe.

Uwielbiam jego wczesne albumy jak np. „The Firstborn Is Dead” czy „Kicking Against the Pricks”. Był w nich ten klimat i ten mrok, który znacznie bardziej mi siedzi niż numery z kultowego „Murder Ballads”. Jedna z najbardziej klasycznych propozycji Nicka nie rusza mojego serca i nie rozdziera mojej duszy. Lubię, ale wolę puścić sobie coś z nowszych rzeczy jak chociażby „Push The Sky Away” czy genialny „Skeleton Tree”. Stosunek do jego premier mam też taki, że nie czekam na te albumy w odświętnym garniturze. Nie staram się ich sprawdzać w dniu premiery, odsłuchuje na spokojnie w swoim czasie.

„Wild God” również nie wywołuje we mnie totalnego szaleństwa. W pewnym sensie wiem czego mogę się tam spodziewać, gdyż Nick nie jest dla mnie artystą zaskakującym. Singiel i jednocześnie numer tytułowy oczywiście sprawdziłem i było bardzo w porządku. Klasyczny Cave, może bardziej „jasny” niż zazwyczaj i tyle. Niesamowitą rolę w tym numerze robią lekko gospelowe chóry, które sprawiają, że Nick brzmi jak pastor w trakcie swojego kazania. Ogólnie fajny numer, który w pewien sposób zainteresował mnie tym krążkiem.

Jak zapowiada sam twórca, ten album ma rzucać na kolana i wybuchać z głośników. Jest odzwierciedleniem emocji i jego stanów ducha. Brzmi ciekawie, czy tak będzie? Przekonamy się już niedługo, ale na chwilę obecną pomnika temu tytułowi wystawiać nie zamierzam.

Tracklist:

A1. Song of the Lake
A2. Wild God
A3. Frogs
A4. Joy
A5. Final Rescue Attempt 

B1. Conversion
B2. Cinnamon Horses
B3. Long Dark Night
B4. O Wow O Wow (How Wonderful She Is)
B5. As the Waters Cover the Sea

 

Brand
Producer code
5400863157906
Product type
VINYL RECORD
Condition
New
Artist
NICK CAVE & THE BAD SEEDS
Label
PIAS
Format
Vinyl
LP
Album
Barcode
5400863157906
Release date
30-08-2024
Genre
Alternative
Pop
Rock
Electronic
Music style
Ambient Pop
New Age
Art Rock
Chamber Pop
Gospel
Do you need help? Do you have any questions?Ask a question and we'll respond promptly, publishing the most interesting questions and answers for others.
Ask a question
If this description is not sufficient, please send us a question to this product. We will reply as soon as possible. Data is processed in accordance with the privacy policy. By submitting data, you accept privacy policy provisions.
Write your opinion
Your opinion:
5/5
Add your own product photo:

We use cookies for the proper operation of the site, to offer social features, analyze traffic and conduct marketing activities - both by us and our Trusted Partners. Cookies are also used to personalize ads. See privacy policy for more information. By accepting this message, you consent to their storage on your computer. You can specify the conditions for storing or accessing them by clicking on the "Configure Consents" tab. You can withdraw your consent at any time by deleting cookies from your browser from the respective end device.

Close
pixelpixelpixelpixelpixel