Free delivery from 46,74 €
Save to shopping list
Create a new shopping list

Add products by adding codes

Add a CSV file
Enter the product codes that you want to add to the basket in bulk (after a comma, with a space or from a new line). Repeating the code many times will add this item as many times as it appears.
PORTISHEAD Dummy LP
Our bestseller

PORTISHEAD Dummy LP

  • Vinyl | LP | Album
SizePrice / szt.DiscountAvailability and ShippingBuy with pointsQuantity
uniwersalny
Discount
 Product unavailable
Product unavailable
Buy with points
Sum of selected products:
(Discount %)
0
/ 1szt.
/ 1szt.
14 days for easy returns
This product is not available in a stationary store
Safe shopping
Deferred Payments. Buy now, pay in 30 days, if you don't return it

Buy now, pay later - 4 steps

When choosing a payment method, select PayPo.PayPo - buy now, pay later
PayPo will pay your bill in the store.
On the PayPo website, verify your information and enter your social security number.
After receiving your purchase, you decide what suits you and what doesn't. You can return part or all of your order - then the amount payable to PayPo will also be reduced.
Within 30 days of purchase, you pay PayPo for your purchases at no additional cost. If you wish, you spread your payment over installments.
After purchase you will receive pts.

Moja pierwsza styczność z twórczością Portishead jest dość przewrotna – to występ Faith No More z 1995 roku na festiwalu Monsters Of Rock. W trakcie tego koncertu Mike Patton pokryty śliną fanów wraz z zespołem wykonał fragment kawałka „Glory Box”. Zaśpiewał to tak genialnie, że musiałem zrobić małe śledztwo. Okazało się, że piosenka była coverem, a za oryginałem stoi ikona muzyki trip hopowej – Portishead.

Fajnie się złożyło, bo byłem na etapie słuchania Massive Attack i solowych płyt Tricky’ego, dlatego w trybie natychmiastowym zapoznałem się z debiutanckim albumem Portishead, „Dummy”. Panie Patton, jeśli Pan to czytasz w tym momencie, to dziękuję Panu! Okazało się, że przypadkiem odpaliłem jeden z moich ukochanych albumów lat 90. i jednocześnie poznałem najlepszy band z gatunku trip hopu. Lubię wspomniany Massive Attack, ale ich albumy są w pewnym sensie jak składanki, natomiast w Portishead był stały skład i fenomenalna Beth Gibbons na wokalu. Oczarowali mnie od samego początku piosenką „Mysterons”. Charakterystyczna gra na werblu, Gibbons ze swoim sensualnym wokalem i gitara Adriana Utleya wprowadziła mnie w niesamowity świat Portishead. Z jednej strony był w tym pewien mrok, tajemnica rodem z kina noir, a z drugiej strony erotyzm i tlący się papieros w pustym pokoju hotelowym.

Kolejny numer „Sour Times” daje nam trochę więcej przestrzeni, nie ma już vibe’u papierosowego dymu, ale nadal wszystko jest owiane tajemnicą. Wspaniały, budzący skojarzenia z muzyką filmową podkład, tylko uwypukla genialny tekst. Beth staje się jakby uosobieniem niespełnionej miłości czy złamanego serca. To w jaki sposób wykrzykuje fragment „Nobody loves me!” powoduje, że zaczynamy się z nią utożsamiać albo wręcz stajemy przed nią jak przed lustrem i widzimy niekoniecznie miłe fragmenty naszego życia, takie kiedy nasze serca pękały.

Każdy kolejny numer nie schodzi poniżej wysokiego poziomu, zarówno emocjonalnego, jak i kompozytorskiego, więc mógłbym wymieniać każdy numer po kolei. Przejdźmy do utworu, który sprawił, że wzruszenie ścisnęło mi gardło... „Roads” to nie jest zwykła pięciominutowa trip hopowa piosenka. To muzyczna perła będąca wyznaniem kobiety pogrążonej w smutku i melancholii. Ból i żal, który emanuje z tego kawałka spowodowały, że potrzebowałem odpoczynku od intensywności doznań. Po chwili oddechu wróciłem do albumu, a przywitał mnie numer „Pedestal”. Refleksyjny kawałek o życiu i śmierci. Pomimo równie ponurej aury, znalazłem w nim wytchnienie po „Roads”. Po takiej podróży pełnej łez i mroku doczekałem się oryginalnego wykonania „Glory Box”. Co to było za przeżycie. Fakt, mniej było w tym smutku i zadumy, niż w przypadku „Roads”. „Glory Box” to idealne zakończenie tego albumu. Zakończenie pełne złości i jednocześnie przelanej czary goryczy.

Album „Dummy” pomimo upływu lat nadal brzmi doskonale i świeżo. Nie uciekł też jego melancholijny klimat. Ta płyta powala za każdym razem. Tak naprawdę każdy album Portishead jest dla mnie absolutnie kultowy, a z uwagi na to, że nie nagrywają za wiele, to dobrze, że ich albumy należą do tych, które można słuchać bez przerwy.

Tracklista:

A1 Mysterons
A2 Sour Times
A3 Strangers
A4 It Could Be Sweet
A5 Wandering Star

B1 Numb
B2 Roads
B3 Pedestal
B4 Biscuit
B5 Glory Box

Symbol
8285221
Producer code
0042282852212
Product type
VINYL RECORD
Condition
New
Artist
PORTISHEAD
Title
Dummy
Label
Go! Beat
Format
Vinyl
LP
Barcode
42282852212
Catalogue number
8285221
Release date
2001
Genre
Electronic
Music style
Trip Hop
Downtempo
Do you need help? Do you have any questions?Ask a question and we'll respond promptly, publishing the most interesting questions and answers for others.
Ask a question
If this description is not sufficient, please send us a question to this product. We will reply as soon as possible. Data is processed in accordance with the privacy policy. By submitting data, you accept privacy policy provisions.
Write your opinion
Your opinion:
5/5
Add your own product photo:

We use cookies for the proper operation of the site, to offer social features, analyze traffic and conduct marketing activities - both by us and our Trusted Partners. Cookies are also used to personalize ads. See privacy policy for more information. By accepting this message, you consent to their storage on your computer. You can specify the conditions for storing or accessing them by clicking on the "Configure Consents" tab. You can withdraw your consent at any time by deleting cookies from your browser from the respective end device.

Close
pixelpixelpixelpixelpixel