Dodaj produkty podając kody
CASS MCCOMBS Prefection LP
- Vinyl, LP, Album
Amerykański wokalista, kompozytor i autor tekstów Cass McCombs wydał reedycje swoich trzech pierwszych wydawnictw nagranych dla firmy 4AD - debiutanckiej EP-ki "Not The Way" (2002) oraz dwóch pierwszych albumów "A" i "PREfection". Wszystkie zostały zremasterowane w Abbey Road.
Cass McCombs z Baltimore okazał się sensacją na niezależnej scenie amerykańskiej. Szybko znalazł też uznanie w Europie, a zadania reprezentowania go po tej stronie Atlantyku podjęła się renomowana wytwórnia 4AD. Po ukazaniu się w Europie wiosną 2004 roku pierwszego pełnospektaklowego albumu McCombsa, "A", porównania do Willa Oldhama nasuwały się same przez się, a obok tego - do Ryana Adamsa i grupy My Morning Jacket. Z owych porównań wysnuć można było wniosek, że oto na scenie określanej mianem alt.country'owej pojawiła się kolejna znacząca postać. Nic bardziej błędnego. Drugi album McCombsa, "PREfection" jest zdecydowanym zwrotem w stronę rockowej tradycji i wpisuje się w swoistą secesję części utożsamianych z alt.country wykonawców, która to secesja w USA na tyle silnie zaznaczyła swoją obecność, że już określa się ją mianem "postnostalgii". Polega ona na budowaniu własnego stylu z okruchów różnych stylów i gatunków, z rozmaitych epok - bez szczególnego przywiązywania się do jakiegoś konkretnego wykonawcy czy okresu. W przypadku McCombsa różnorodność owych elementów jest imponująca. Dylan może się tu spotkać z Buddy'm Holly'm i Johnem Lennonem ("City Of Brotherly Love"), Emerson, Lake & Palmer z westernowym Ennio Morriconem ("Tourist Woman"), Procol Harum z uduchowionym Elvisem ("Cuckoo"), Rod Stewart z Franzem Ferdinandem ("All Your Dreams May Come True"), a tu i ówdzie wplecione jest coś z wodewilu ("Bury Mary"), lub coś z The Cure ("Sacred Heart"). McCombs doskonale jednak nad tym żywiołem panuje i odciska na muzyce tak silne piętno swojej osobowości, że ostatnią rzeczą, jaką można by zarzucić "PREfection" jest - eklektyzm. W efekcie album spójny stylistycznie, a jednocześnie urzekająco nieprzewidywalny. Pełen przypisów do historii rocka, a równocześnie współczesny, bardzo emocjonalny, a zarazem pełen humoru, ironii i surrealistycznych skojarzeń charakterystycznych dla dzisiejszej, postmodernistycznej wrażliwości.
Trackista:
A1. Equinox
A2. Subtraction
A3. Multiple Suns
A4. Tourist Woman
A5. Sacred Heart
B1. She’s Still Suffering
B2. Cuckoo
B3. Bury Mary
B4. City of Brotherly Love
B5. All Your Dreams May Come True