Darmowa dostawa od 200,00 zł
Zapisz na liście zakupowej
Stwórz nową listę zakupową

Dodaj produkty podając kody

Dodaj plik CSV
Wpisz kody produktów, które chcesz zbiorczo dodać do koszyka (po przecinku, ze spacją lub od nowej linijki). Powtórzenie wielokrotnie kodu, doda ten towar tyle razy ile razy występuje.
DAVID GILMOUR Rattle That Lock LP
DAVID GILMOUR Rattle That Lock LP
DAVID GILMOUR Rattle That Lock LP
WykonawcaDAVID GILMOUR
WytwórniaColumbia

DAVID GILMOUR Rattle That Lock LP

RozmiarCena / szt.RabatDostępność i wysyłkaKup za punktyIlość
uniwersalny
Rabat
Produkt dostępny w bardzo małej ilości
Produkt dostępny w bardzo małej ilościWysyłka jutro (3 szt. w magazynie+ ∞ szt. na zamówienie)
Kup za punkty
Suma wybranych produktów:
(Zniżka %)
0
/ 1szt.
/ 1szt.
14 dni na łatwy zwrot
Ten produkt nie jest dostępny w sklepie stacjonarnym
Bezpieczne zakupy
Odroczone płatności. Kup teraz, zapłać za 30 dni, jeżeli nie zwrócisz

Kup teraz, zapłać później - 4 kroki

Przy wyborze formy płatności, wybierz PayPo.PayPo - kup teraz, zapłać za 30 dni
PayPo opłaci twój rachunek w sklepie.
Na stronie PayPo sprawdź swoje dane i podaj pesel.
Po otrzymaniu zakupów decydujesz co ci pasuje, a co nie. Możesz zwrócić część albo całość zamówienia - wtedy zmniejszy się też kwota do zapłaty PayPo.
W ciągu 30 dni od zakupu płacisz PayPo za swoje zakupy bez żadnych dodatkowych kosztów. Jeśli chcesz, rozkładasz swoją płatność na raty.
Po zakupie otrzymasz pkt.

Mówi się, że w tym roku David zaszczyci nasze domy swoim kolejnym albumem. Te wszystkie plotki i newsy czasami mają beznadziejne pokrycie w rzeczywistości, ale pożyjemy, zobaczymy. Jest to natomiast idealna okazja, aby przypomnieć sobie ostatni album Gilmoura, czyli „Rattle That Lock”.

Zawsze byłem bardziej w obozie fanów Davida, niż Rogera, zresztą nawet w tekstach o Floydach dawałem temu upust nieraz. Bardziej cenię subtelność i wyrafinowanie Gilmoura, niż zimnego, upolitycznionego Rogera. Nie ulega jednak wątpliwości, że w wiadomym zespole panowie grali do jednej bramki i z pozostałymi muzykami tworzyli prawdziwe cuda. Jednak nie spotkaliśmy się tutaj, aby dyskutować o Floydach, a o solowym Gilmourze.

„Rattle That Lock” jest uznawany przez fanów za jego najsłabsze solowe dokonanie. Czy słusznie? Zależy jak na to spojrzymy. Po genialnym i bardzo floydowskim „On An Island” fani oczekiwali ponownego zwrotu akcji i chyba w tym leży problem. David postanowił troszeczkę pomieszać. Oczywiście, jest tutaj jego charakterystyczna gitara i wokal, który natychmiastowo wrzuca nasze myślenie na tory z napisem „Pink Floyd”, ale w sumie to tylko tyle. Na tym albumie postanowił trochę pobawić się muzą i stylistyką.

Otwierający album „5AM” to typowe floydowskie granie. Gilmour czaruje nas swoim brzmieniem, a czasami ma się wręcz wrażenie, że jego gitara śpiewa. Kiedy pierwszy raz słuchałem tej płyty, byłem oczarowany tym numerem. Wiem, że jest to bardziej intro, ale i tak było cudownie. Obok zakończenia w postaci „And Then…” jest to chyba jedyna kompozycja zbliżona do macierzystej formacji Davida, co tworzy fajną muzyczną klamrę. Po takim bajecznym wstępie otrzymujemy numer tytułowy, który już sugerował, że nie tego się spodziewaliśmy, a przynajmniej ja się nie spodziewałem. Lekko pulsująca gitarka, żeby nie powiedzieć funkująca, chórki w refrenach, zapadająca w pamięć melodia, ale ogólnie to szału nie ma. Na siłę można doszukiwać się, że jest to jakaś zaginiona kompozycja z czasów „The Division Bell”, ale ogólnie brzmi to tak hmmm... Sztampowo? Solówka jest w porządku, ale reszta kompozycji jest bardzo nijaka.

W dwóch kolejnych kawałkach natomiast wracają echa poprzedniego solowego albumu. Tutaj nacisk kładę szczególnie na „Faces Of Stone”, w którym Wrightowskie klawisze na początku wprowadzają smutek i zadumę. Piękny, lekko folkowy numer, w którym David niczym bard opowiada nam historię zawartą w tekście pieśni. No i ta gitara... Cudo. Podobny klimat niesie ze sobą „In Any Tongue”, w którym to gościnnie zagrał pierworodny Gilmoura. Jest to chyba mój ulubiony track z całego albumu.

Co do reszty, to bywa dziwnie i zaskakująco. „The Girl In The Yellow Dress” to popowo-jazzujący numer, który od samego początku kojarzy mi się z „Older” George’a Michaela. Jak wiemy, Michael był wokalnym mistrzem, który potrafił oczarować słuchacza i sprawić, że otaczający świat płynął wraz z jego głosem. Natomiast David brzmi tutaj trochę jak gość siedzący przy barze, który wypił kilka drinków, a nie jazzowy wokalista. Może i pomysł był ciekawy, ale zabrakło trochę wokalu do wspomnianego czarowania. Z ciekawostek, zwracam uwagę również na „Today”, który jest najbardziej rockowym numerem. Ma on w sobie vibe Davida Bowiego z ery „Scary Monsters”. Wypada to interesująco, ale nadal nie powala.

„Rattle That Lock” to album zaskakujący, ale też lekko przestrzelony i czasami nudnawy. Rozumiem chęć muzycznych poszukiwań, ale mimo wszystko zabrakło pewnego doszlifowania tych wizji. Mam jednak nadzieję, że David faktycznie wypuści coś w tym roku, bo trochę brakuje mi jego głosu...

Tracklista:

A1 5 A.M.
A2 Rattle That Lock
A3 Faces Of Stone
A4 A Boat Lies Waiting
A5 Dancing Right In Front Of Me

B1 In Any Tongue
B2 Beauty
B3 The Girl In The Yellow Dress
B4 Today
B5 And Then...

Symbol
88875123291
Kod producenta
888751232914
Asortyment
WINYL
Stan
Nowy
Wykonawca
DAVID GILMOUR
Tytuł
Rattle That Lock
Wytwórnia
Columbia
Format
LP
Vinyl
Album
Kod EAN
0888751232914
Numer katalogowy
88875123291
Data premiery
2015-09-18
Gatunek muzyczny
Rock
Styl Muzyczny
Psychedelic Rock
Prog Rock
Potrzebujesz pomocy? Masz pytania?Zadaj pytanie a my odpowiemy niezwłocznie, najciekawsze pytania i odpowiedzi publikując dla innych.
Zapytaj o produkt
Jeżeli powyższy opis jest dla Ciebie niewystarczający, prześlij nam swoje pytanie odnośnie tego produktu. Postaramy się odpowiedzieć tak szybko jak tylko będzie to możliwe. Dane są przetwarzane zgodnie z polityką prywatności. Przesyłając je, akceptujesz jej postanowienia.
Napisz swoją opinię
Twoja ocena:
5/5
Dodaj własne zdjęcie produktu:

Wykorzystujemy pliki cookies do prawidłowego działania serwisu, aby oferować funkcje społecznościowe, analizować ruch i prowadzić działania marketingowe - zarówno przez nas, jak i naszych Zaufanych Partnerów. Pliki cookies służą również do personalizacji reklam. Więcej informacji znajdziesz w polityce prywatności. Więcej informacji na temat warunków i prywatności można znaleźć także na stronie Prywatność i warunki Google. Akceptacja tego komunikatu oznacza zgodę na ich zapisywanie na Twoim komputerze. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do nich klikając w zakładkę „Konfiguracja zgód”. Zgodę możesz wycofać w dowolnym momencie poprzez usunięcie plików cookies z przeglądarki z danego urządzenia końcowego.

Zamknij
pixelpixelpixelpixelpixel