Dodaj produkty podając kody
ŁONA / KONIECZNY / KRUPA Taxi LP
- Vinyl I LP
Ostatni raz zasłuchiwałem się w numerach Łony w czasach liceum. „Nic dziwnego” czy „Koniec żartów” katowałem na przegrywanych kasetach, bo ceny CDków to był koszmar dla licealisty i jego kieszonkowego. Jednak z czasem moje drogi z Łoną się rozeszły. Jego twórczość, czy innych z tzw. starej gwardii śledziłem na zasadzie przypadkowego odsłuchu u kogoś na domówce. Czasem nasuwało mi się pytanie: „Czy jest to muzyka, która może w jakikolwiek sposób zainteresować młodego słuchacza?”.
Po zastanowieniu moja odpowiedź brzmi: nie. Muzyka idzie do przodu i młodzi adepci hip-hopowej sztuki raczej nie chcą już aby OSTR „ratował hip-hop” i nie obchodzi ich to, że dany bit został stworzony na bazie jazzowego klasyka sprzed 60 lat. Albumy te są raczej kierowane do słuchaczy w wieku 30+, chyba sami artyści o tym wiedzą i nie widzą w tym problemu. Wyciągam te wnioski oczywiście z własnych obserwacji. Dla mnie chociażby 2Pac jest ikoną, dla dzieciaków – koszulką z sieciówki ze znanym gangsta raperem, który nie żyje. Czy jakoś mnie to boli? Zupełnie nie, każde pokolenie ma swoją muzę, swoich idoli i swoje problemy. Jeśli ktoś woli przykładowo Malika Montanę od Kalibra 44 ma do tego prawo.
Nowy projekt Łony w towarzystwie muzyków składu Siema Ziemia jest idealnym przykładem tego, o czym wspomniałem. Numer promujący ten album jest właśnie skierowany do słuchaczy, którzy nadal żyją bitami J.Dilli czy albumami A Tribe Called Quest. Pod banderą Def Jam Recordings Poland stworzyli album hip-hopowy oparty na jazzowym klimacie, który delikatnie flirtuje z muzyką elektroniczną. Podoba mi się formuła tego albumu. Jest to jakby muzyczny reportaż. Teksty zostały oparte na rozmowach z taksówkarzami. Nikt tak, jak oni nie zna nocnego życia, nie widzi ludzkich problemów, kiedy miasto spowija mrok. Jest to album, który właśnie pokazuje tę bardziej mroczną stronę życia mieszkańców, z jego tajemnicami i sekretami. Sam uwielbiam nocne rozmowy z taksówkarzami, którzy widzą ten cały syf i patologie nas otaczające. Ich opowieści zaczynające się od pijanych małolatów, przez małżeńskie kłótnie, a kończąc na wycieczkach pod adresy pań do towarzystwa, to ta strona miasta, której często nie widzimy.
Dlatego jestem naprawdę jestem ciekaw tych numerów i tych tekstów. „Żeby nie skłamać” ma w sobie właśnie ten reportażowy posmak o którym wspominałem wcześniej. Po pierwszym przesłuchaniu czułem w tym również taki klimat czarno-białych filmów, czy narracji i tajemnicy jaką czasami można odnaleźć w książkach Żulczyka. Wydaje mi się, że „TAXI” będzie bardzo udanym projektem od strony muzycznej jak i socjologicznej. Czekamy!
Tracklista:
1. Nie Poszedłem
2. Jedziesz
3. Kocyk
4. Biegnij!
5. Godzina Wilka
6. Kimaj
7. Kiedyś To Było
8. Kolęda
9. 10 Pytań
10. Pan Darek (ft. Siema Ziemia)
11. Żeby Nie Skłamać