MAKAYA MCCRAVEN In These Times (Limited Edition) LP

Rzadko, bo rzadko, ale raz na jakiś czas zdarza mi się grać sety jazzowe. Umiejętności dj-skie mam raczej średnie, żeby nie powiedzieć, że kiepskie, ale staram się nadganiać selekcją. Pod igłą kręci się Alice Coltrane, BadBadNotGood, nasze rodzime EABS, czy właśnie Makaya McCraven. Luźny vibe, ludzie rozmawiają, popijają wino, a ja mam przyjemność puszczać im soundtrack do tego miłego popołudnia. Muzyka działa tu raczej jak tło, ale zdarza się, że cos jednak przykuje większą uwagę słuchaczy. Tytułowy numer z albumu „In These Times” jest doskonałym przykładem wzmożonej uwagi, gdzie to kwestia chwili, że zaraz stanie ktoś obok mnie z pytaniem „ej stary, co to leci?".

Makaya McCraven to gość, który nie uznaje podziałów na gatunki, dekady czy style. Bierze jazz, hip-hop, funk, muzykę świata i robi z nich własną układankę. Makaya składał ten album przez siedem lat. Tak, SIEDEM. W świecie, gdzie ludzie walą EP-ki w dwa miesiące i wrzucają je na streaming jak memy, to szalony czas. Słychać jednak, że było warto. Każdy numer jest dopracowany, ale nie zatracił spontaniczności. Masz tu hipnotyczne smyczki, jazzowe harmonie, groove, który płynie, a wszystko to owinięte w po prostu zajebiste brzmienie.

Już pierwszy, wspomniany numer, pokazuje, z czym mamy do czynienia. Smyczki otulają, rytm faluje, wciąga, ale za nic nie da się go złapać w proste 4/4. Tu też czuć, że Makaya stara się traktować perkusję jak instrument melodyczny. „The Fours” buja jak najlepsze hip-hopowe beaty, ale z jazzową swobodą. „Dream Another”, to spotkanie Alice Coltrane z Madlibem, a „Lullaby” to rodzaj rodzinnego tributu, bo Makaya wziął na warsztat kompozycję swojej matki z lat 70. i przerobił ją na coś nowego. To ten moment na płycie, gdzie nagle robi się ciepło na sercu i zaczynasz doceniać, jak bardzo osobista jest ta muzyka.

„In These Times” sprawdza się świetnie do puszczenia w tle przy kawie, ale warto wejść w to głębiej, bo jest to materiał, jeśli któremu poświęcisz trochę więcej uwagi, to odpłaci Ci się z nawiązką.
N.

Tracklista:

A1 In These Times
A2 The Fours
A3 High Fives
A4 Dream Another
A5 Lullaby
__
B1 This Place That Place
B2 The Calling
B3 Seventh String
B4 So Ubuji
B5 The Knew Untitled
B6 The Title