Darmowa dostawa od 200,00 zł
Zapisz na liście zakupowej
Stwórz nową listę zakupową

Dodaj produkty podając kody

Dodaj plik CSV
Wpisz kody produktów, które chcesz zbiorczo dodać do koszyka (po przecinku, ze spacją lub od nowej linijki). Powtórzenie wielokrotnie kodu, doda ten towar tyle razy ile razy występuje.
PRINCE Purple Rain LP

PRINCE Purple Rain LP

  • Vinyl | LP | Album | Reissue | Remastered
RozmiarCena / szt.RabatDostępność i wysyłkaKup za punktyIlość
uniwersalny
Rabat
Produkt niedostępny
Produkt niedostępny
Kup za punkty
Suma wybranych produktów:
(Zniżka %)
0
/ 1szt.
/ 1szt.
14 dni na łatwy zwrot
Ten produkt nie jest dostępny w sklepie stacjonarnym
Bezpieczne zakupy
Odroczone płatności. Kup teraz, zapłać za 30 dni, jeżeli nie zwrócisz

Kup teraz, zapłać później - 4 kroki

Przy wyborze formy płatności, wybierz PayPo.PayPo - kup teraz, zapłać za 30 dni
PayPo opłaci twój rachunek w sklepie.
Na stronie PayPo sprawdź swoje dane i podaj pesel.
Po otrzymaniu zakupów decydujesz co ci pasuje, a co nie. Możesz zwrócić część albo całość zamówienia - wtedy zmniejszy się też kwota do zapłaty PayPo.
W ciągu 30 dni od zakupu płacisz PayPo za swoje zakupy bez żadnych dodatkowych kosztów. Jeśli chcesz, rozkładasz swoją płatność na raty.
Po zakupie otrzymasz pkt.

Prince to, moim zdaniem, postać wybitna. Był jednym z największych (nie chodzi oczywiście o wzrost) i najważniejszych twórców w historii muzyki rozrywkowej. Nie ma go z nami już od kilku lat. Zawsze stawiałem go na równi z Jacksonem czy Davidem Bowie. Był wizjonerem, starał się nie zamykać na gatunki muzyczne i po prostu robił swoje. Jego śmierć była dla mnie absolutnym szokiem.

Pomimo że nie ma go z nami już od kilku lat, wytwórnie cały czas nie pozwalają nam o nim zapomnieć. Jednak jest pewna różnica między archiwami Prince’a a odgrzewanymi kotletami, jak chociażby w przypadku Davida Bowie. Prince był niezwykle płodnym artystą i pozostawił po sobie mnóstwo muzyki. Jeśli wierzyć temu, co mówią wydawcy, mają niepublikowanych nagrań Prince’a przynajmniej na 50 lat. Zapewne nie dożyję wydania całości, ale i tak nie mogę się doczekać...

Jednak jeśli ktoś nie zgłębiał się w jego muzykę i nie chce czekać 40 czy 50 lat, to od czego powinien zacząć? Chyba na początek nie wypada rzucać się na głęboką wodę i eksperymenty w stylu The Rainbow Children, które oczywiście polecam, bo to genialne granie. Jednak na takie „fikusy” przyjdzie jeszcze czas... Ja chyba postawiłbym na coś z lat 80./90. Moja przygoda z jego muzyką zaczęła się od trzech tytułów: fenomenalnego, romantycznego Diamonds and Pearls, pokręconego Parade i oczywiście wypełnionego po brzegi hitami Purple Rain.

No i na tym ostatnim tytule dziś się odrobinę pochylimy. Purpurowy Deszcz to nie tylko studyjny album, ale też soundtrack do filmu o tym samym tytule. Czy film był dobry, czy nie – to już kwestia gustu, na tym skupiać się nie będziemy. Nas interesuje muzyka! Muzyka, która moim zdaniem jest esencją Prince’a z lat 80. Jest w tym seks, jest zmysłowość, jest funk, jest przebojowość i genialne melodie.

Wydaje mi się, że album ten jest ograny do tego stopnia, że większość kojarzy te numery i tak. Chociażby otwieracz w postaci Let’s Go Crazy. Jest w tym rock’n’rollowa zadziorność, ale też taki klimat mszy gospel. Kiedy pierwszy raz go słuchałem, widziałem Prince’a jako takiego erotycznego kapłana, który wprowadza nas w świat rozpusty i dobrej zabawy. Kiedy wniknąłem w jego biografię, tym bardziej upewniłem się w tym przekonaniu, gdyż gość miał naprawdę wielkie libido.

Jeśli wierzyć tym wszystkim legendom, to wydaje mi się, że Prince miał tyle kobiet (a może i nie tylko), że nikt z nas nie widział tylu ogórków w swoim życiu. Zresztą wokół tego albumu również wybuchł seksualny skandal. Chodzi dokładnie o numer Darling Nikki, a raczej jego tekst. Oburzeni słuchacze chcieli wycofania tego numeru lub chociaż oznaczenia płyty jako produktu dla osób dorosłych ze względu na treść. Nie będziemy tutaj wchodzić w szczegóły, ale sam numer jest naprawdę mega! Wokale Prince’a i partie gitar są wręcz obłędne.

Podobnie jest z I Would Die 4 U, który hipnotyzuje genialnymi melodiami. Ogólnie Prince jako gitarzysta zasługuje na dużo większe uznanie. W jego stylu słychać fascynację Hendrixem oraz wielkie wyczucie tego, co robi. Sam Lenny Kravitz do dziś wymienia go jako wielką inspirację, co zresztą słychać w jego muzyce.

Jednak gdybym miał wskazać absolutne wizytówki tego krążka, to postawiłbym na mój ukochany When Doves Cry oraz oczywiście numer tytułowy. Zaczniemy jednak od pierwszego z wymienionych... Prince po mistrzowsku stopniuje tu emocje, a numer, pomimo że jest bardzo oszczędny w swoim brzmieniu, ma w sobie coś, co nie pozwala nam usiedzieć w miejscu. Wspomniana oszczędność wynika z całkowitego braku basu w tym utworze. Prince na pytanie, dlaczego zrezygnował z linii basu, odpowiedział, że będą mu przeszkadzać w tym numerze. Można stworzyć numer pełen groove’u bez basu? Można!

Tytułowy Purple Rain to natomiast przeciwieństwo When Doves Cry. Mamy tutaj pełnię brzmienia i kolejne potwierdzenie, że Prince to geniusz gitary! Końcowa solówka jest obłędna! To również idealny przykład na to, jak można zrobić numer-wyciskacz łez bez popadania w banał. To idealny pop-rockowy numer o romantycznym charakterze i tyle. Pomimo że trwa prawie 9 minut, to i tak jest dla mnie za krótki.

Tekst tego utworu jest również cudowny. Czuć w nim smutek, złamane serce, tę miłość do drugiej osoby. Idealnie nadaje się zarówno do figlowania w sypialni, jak i do patrzenia w dal na tle zachodzącego słońca. Cudo, jeszcze raz cudo. Za każdym razem, kiedy słyszę początkowe linijki tego numeru:

"I never meant to cause you any sorrow. I never meant to cause you any pain..."

– dostaję absolutnych ciarek. Uh, aż musiałem przerwać pisanie, bo coś wpadło mi do oka...

Purple Rain to genialny album genialnego artysty, który zapisał się na stałe w historii muzyki popowej. Uwielbiam i nadal nie wierzę, że Prince’a nie ma już z nami...

Tracklista

Let's Go Crazy

Take Me With U

The Beautiful Ones

Computer Blue

Darling Nikki

When Doves Cry

I Would Die 4 U

Baby I'm A Star

Purple Rain

Symbol
9362493024
Kod producenta
0093624930242
Wykonawca
Prince And The Revolution
Tytuł
Purple Rain
Format
Remastered
Vinyl
LP
Album
Wytwórnia
Warner Records
Data premiery
2017
Kod EAN
93624930242
Numer katalogowy
9362493024
Gatunek muzyczny
Funk / Soul
Pop
Styl Muzyczny
Pop Rock
Minneapolis Sound
Stan
Nowy
Asortyment
WINYL
Potrzebujesz pomocy? Masz pytania?Zadaj pytanie a my odpowiemy niezwłocznie, najciekawsze pytania i odpowiedzi publikując dla innych.
Zapytaj o produkt
Jeżeli powyższy opis jest dla Ciebie niewystarczający, prześlij nam swoje pytanie odnośnie tego produktu. Postaramy się odpowiedzieć tak szybko jak tylko będzie to możliwe. Dane są przetwarzane zgodnie z polityką prywatności. Przesyłając je, akceptujesz jej postanowienia.
Napisz swoją opinię
Twoja ocena:
5/5
Dodaj własne zdjęcie produktu:

Wykorzystujemy pliki cookies do prawidłowego działania serwisu, aby oferować funkcje społecznościowe, analizować ruch i prowadzić działania marketingowe - zarówno przez nas, jak i naszych Zaufanych Partnerów. Pliki cookies służą również do personalizacji reklam. Więcej informacji znajdziesz w polityce prywatności. Więcej informacji na temat warunków i prywatności można znaleźć także na stronie Prywatność i warunki Google. Akceptacja tego komunikatu oznacza zgodę na ich zapisywanie na Twoim komputerze. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do nich klikając w zakładkę „Konfiguracja zgód”. Zgodę możesz wycofać w dowolnym momencie poprzez usunięcie plików cookies z przeglądarki z danego urządzenia końcowego.

Zamknij
pixelpixelpixelpixelpixel